top of page
Szukaj

O wzroku piłkarzy Premier League

  • optometriasportu
  • 22 maj 2020
  • 3 minut(y) czytania

Bezpośrednia, zaskakująca, bezlitosna – Premier League. Liga indywidualistów, którzy muszą poskromić własne ego dla wyższego celu oraz gladiatorów tyrających przez 90 minut meczu jak maszyny. Pomiary maksymalnej prędkości czy liczby przebiegniętych kilometrów umożliwiają nam wykonanie przeróżnych porównań, a kolejne statystki pokazują nam jak zaawansowana jest sprawność fizyczna topowych zawodników. I tak, wyniki z 2017 roku pokazały, że piłkarz Premier League przebiega w trakcie meczu średnio o ok. 34% dłuższy dystans i osiąga maksymalną prędkość o ok. 20% wyższą niż jego odpowiednik z Sunday League (taka angielska B-klasa). Sprawdźmy zatem jak wypada przeciętny Kowalski przy piłkarzu Premier League w kwestii wzroku.


Panowie Roberts, Strudwick i Bennett wykorzystując platformę stworzoną przez Nike (SPARQ Sensory Station) sprawdzili kilka parametrów wzroku u zawodników z angielskiej Premier League (pierwsza drużyna i U-21) oraz piłkarzy średniozaawansowanych, występujących głównie w uniwersyteckich drużynach.


Wśród zmierzonych parametrów znalazły się:

- ostrość wzroku – zdolność rozróżniania detali, - wrażliwość na kontrast – zdolność do odróżniania obiektu od tła, - sprawność akomodacji i wergencji – zdolność do szybkiej i odpowiedniej zmiany akomodacji oraz ustawienia oczu, - dynamiczna ostrość wzroku – zdolność do rozróżniania szczegółów obrazu podczas ruchu, - krótkotrwała pamięć wzrokowa - zdolność do utrzymania w pamięci informacji wizualnej w krótkim czasie.


Są to istotne funkcje wzrokowe pozwalające na zapamiętanie rozmieszczenia zawodników oraz szybką i dokładną ocenę sytuacji, szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych, jak np. padający deszcz lub śnieg.


Porównanie piłkarzy angielskiej ekstraklasy i uniwersyteckich zawodników wykazało, że funkcje układu wzrokowego są podobnie rozwinięte w obu grupach. Nic przełomowego. Jednak na tym samym urządzeniu sprawdzono także funkcje wzrokowe 230 dorosłych nieuprawiających sportu. Wtedy pojawiły się ciekawe wnioski… Po zestawieniu tej grupy z piłkarzami okazało się, że sportowcy lepiej rozróżniają szczegóły (także w trakcie ruchu) oraz potrafią sprawniej ustawić oczy i wyostrzyć obraz, na który patrzą. Podczas sesji treningowej piłkarze nie tylko ćwiczą nad formą swojego ciała, ale pośrednio progresji ulegają także poszczególne funkcje układu wzrokowego. Rozwój funkcji wzrokowych umożliwia szybszą i lepszą reakcję w odpowiedzi na daną sytuację w meczu oraz szerszy i dokładniejszy przegląd sytuacji na boisku.


Na boisku każdy zawodnik ma swoje zadania, rozwój technologiczny, jak i analizy taktycznej bardzo zindywidualizował role piłkarzy. Różnorodność boiskowych zadań na poszczególnych pozycjach również wpływa na rozwój konkretnych funkcji wzrokowych – taki wniosek można wyciągnąć na podstawie omawianych badań. Zawodników podzielono na dwie grupy, defensorów, w którą wliczali się bramkarze i obrońcy oraz ofensywnych graczy (pomocnicy i napastnicy). Defensywni gracze uzyskali lepsze wyniki w zakresie sprawności systemu akomodacyjno-wergencyjnego, co świadczy o lepszych zdolnościach do szybkiego ustawiania oczu pomiędzy bliskimi a dalekimi odległościami i wyostrzania obrazu. W dynamicznych sportach jak piłka nożna, siatkówka czy hokej jest to bardzo istotna umiejętność pozwalająca na dokładniejsze zorientowanie się w danej sytuacji. Jednak skąd ta różnica?


W domysłach może wynikać to z ciągłej kontroli przez obrońcę linii spalonego, a także ustawienia rywali, co wymaga konsekwentnego przerzucania wzroku pomiędzy konkretnymi zawodnikami i piłką. Podobnie sytuacja ma się z bramkarzami, kontrolowanie położenia piłki, która w przypadku podań przemieszcza się z dużą prędkością, a do tego ustawienie kolegów z drużyny i rywali w celu antycypowania możliwego rozwoju sytuacji. Wykonywanie takich zadań wzrokowych częściej, niż piłkarze ofensywni, poskutkowało progresją odpowiedzialnych za to funkcji wzrokowych.



https://pixabay.com/pl/photos/piłki-piłkarz-premier-league-3597192/


Podsumujmy czego się dowiedzieliśmy.


Wygląda na to, że nie tylko stricte piłkarskie umiejętności różnią zwykłego Kowalskiego od piłkarza Premier League, ale także takie szczegóły jak jakość funkcjonowania układu wzrokowego. Mimo braku ćwiczeń sprecyzowanych na rozwój funkcji wzrokowych, poprzez regularne treningi, piłkarze pośrednio wykonują trening wzrokowy. Ma to swój efekt w postaci uzyskania lepszej jakości bodźca wizualnego umożliwiającego szybsze podejmowanie decyzji i lepszą ocenę sytuacji.

Pozycja zajmowana na boisku również może zróżnicować rozwój poszczególnych funkcji wzrokowych. Inne zadania, a co za tym idzie inne wymagania wzrokowe na boisku, powodują wyspecjalizowanie się w niektórych aspektach widzenia. Dla rozgrywającego istotne będzie szerokie pole widzenia i jakość widzenia peryferyjnego oraz pamięć wzrokowa pozwalająca zapamiętać rozmieszczenie zawodników na boisku. Z powodu szybkich zmian punktu obserwacji, ważnym układem dla obrońców i bramkarzy jest system wergencyjno-akomodacyjny, pozwalający na szybkie dostrzeżenie istotnych szczegółów i poprawną ocenę odległości.

Pomimo ogromnej dysproporcji pod względem umiejętności piłkarskich pomiędzy zawodnikami Premier League a średniozaawansowanymi piłkarzami uniwersyteckimi, nie występują istotne różnice na poziomie funkcjonalności układu wzrokowego. Regularne treningi piłkarskie (oraz wielu innych dyscyplin) poprawiają niektóre parametry wzrokowe, jak na przykład sprawność akomodacyjno-wergencyjną, które pozytywnie mogą wpłynąć na szybkość podejmowania decyzji lub orientacji przestrzennej na boisku. Należy sobie jednak zadać pytanie, czy dodatkowy trening wzrokowy mógłby bezpośrednio przyczynić się do szybkości i trafności podejmowanych decyzji? W dobie dążenia do perfekcji, to detale decydują o zwycięstwie...

 
 
 

Comentarios


©2020 by optometriasportu. Proudly created with Wix.com

bottom of page